Obóz Żeglarski Stowarzyszenia Przyjaciół Harcerstwa w Krakowie
„JEZIORAK 2012”
Już po raz czwarty Stowarzyszenie Przyjaciół Harcerstwa w Krakowie (Organizacja Pożytku Publicznego) było organizatorem Obozu Żeglarskiego, tym razem na jeziorze Jeziorak k/Iławy. Jest to najdłuższe jezioro w Polsce, ma 30 km długości i Kanałem Elbląskim połączone jest z Zalewem Wiślanym i Jeziorem Drwęckim. Centrum żeglarstwa znajduje się w mieście Iława, gdzie znajduje się wiele przystani oferujących dla żeglarzy szereg atrakcji.
Trasa Obozu:
Iława – Jerzwałd – Zatoka Rudnia – Półwysep Bukowiec – Wieprz – Makowo – Iława – Półwysep Indyjski – Zatoka Smolny Kąt – Wyspa Gierczak - Jerzwałd
Termin Obozu : 6 – 16 lipca 2012 roku.
Kadra Obozu:
Komendant – hm Krzysztof Poniedziałek (Żeglarz Jachtowy)
KWŻ/Oboźny – phm Andrzej Marcińczyk (Jachtowy Sternik Morski, Instruktor PZŻ)
Kwatermistrz – Ewelina Kaczanowska (Żeglarz Jachtowy)
Wachty prezentują się okazale
Sprzęt pływający:
typ | ilość | dane techniczne |
TANGO 730S | 1 | długość całkowita 730 cm ; szerokość maksymalna 280 cm; powierzchnia ożaglowania 30 m2 liczba koi (do spania) 6; wysokość w kabinie 145 cm; liczba załogi 6 osób |
SASANKA 660 SN | 2 |
długość całkowita 660 cm ; szerokość maksymalna 245 cm; |
SPORTINA 682 | 1 |
długość całkowita 682 cm ; szerokość maksymalna 250 cm; |
Sternicy:
Jachtowy Sternik Morski - phm Andrzej Marcińczyk
Sternik Jachtowy - Paweł Firlit
Żeglarz Jachtowy – hm Krzysztof Poniedziałek
Żeglarz Jachtowy, Ewelina Kaczanowska
W obozie wzięły udział 22 osoby.
Skład Wacht:
Wachta I „TANGO 730” |
Wachta II „SASANKA” |
Wachta III „SASANKA” |
Wachta IV „SPORTINA” |
1. Andrzej Marcińczyk |
1. Paweł Firlit |
1.Ewelina Kaczanowska |
1.Krzysztof Poniedziałek |
2. Janusz Łysik |
2. Adam Figura |
2. Urszula Firlit |
2. Dominika Adaszek |
3. Paweł Łysik |
3. Piotr Głownia |
3. Wojciech Koper |
3. Bartłomiej Buczek |
4. Daniel Marcińczyk |
4. Agnieszka Pacanowska |
4. Agnieszka Pietrzyk |
4. Paweł Karkowski |
5. Weronika Marcińczyk |
5. Aleksandra Pacanowska |
5. Adam Sowiński |
5. Filip Kiszka |
6. Oliwia Tałach |
6. Janusz Samborski |
|
|
Obóz miał charakter szkoleniowo-wypoczynkowy i była to praktyczna część kursu na stopień żeglarza jachtowego, którego część teoretyczna została przeprowadzona
Obóz zarówno w opinii uczestników jak i kadry był bardzo udany. Zarówno kadra jak i uczestnicy obozu spisali się na medal.
Pogoda była typowo żeglarska (wiatr do 5 – 6 ° B)
Obóz widziany oczyma Druhny Eweliny Kaczanowskiej:
„Po raz czwarty już Nasze Stowarzyszenie zdecydowało się nabrać wiatru w żagle i wyruszyć na żeglarską przygodę. Tegorocznym celem było Jeziorak na pojezierzu Iławskim. W rejs wyruszyło 22 żeglarzy pod Komendą dh. Krzysztofa Poniedziałka i pod pilnym okiem KWŻ – phm Andrzeja Marcińczyka.
Na szerokie wody Jezioraka wywiodły nas cztery łajby – Seniorita( Tango 730) pod komendą dh Andrzeja Marcińczyka, Don Fernando (Sasanka 660) pod komendą dh. Eweliny Kaczanowskiej, Ajlawju ( Sasanka 660) pod komendą Pawła Firlita i Mery Lu ( Sportina 630) pod komendą dh Krzysztofa Poniedziałka.
W ciągu dnia załogi walczyły z wiatrem i słońcem przebywając niemałą trasę : Jerzwałd – Zatoka Rudnia - Zalewo – Zatoka Kraga - Półwysep Bukowiec – Wieprz - okolice Makowa – Iława –Półwysep Indyjski - Zatoka Smolny Kąt – okolice wyspy Gierczak – jezioro Płaskie – Jerzwałd.
W wolnych chwilach na kuchni gotował się obiadek, co wytrwalsi szli w las na borówki i grzyby, inni uprawiali siatkówkę wodną.
Wieczorami siadaliśmy wspólnie do ogniska, by starym harcerskim zwyczajem posłuchać opowieści o morskim wilkach, czy wspólnie pośpiewać szanty i inne wpadające w ucho piosenki, czy po ciężkim dniu zjeść chrupiącą kiełbaskę.
Każdy dzień witaliśmy wspólnie i żegnaliśmy w kręgu nucąc „Bratnie słowo” z nadzieją, że słowa te nie zostaną rzucone na wiatr.
Wśród wiatru z naszych obozowych łajb słychać było co rusz : do zwrotu przez sztag, do zwrotu przez rufę , człowiek za burtą, cuma na ląd – jednym słowem – szkolenie w pełni o każdej porze i w każdą pogodę.
Jeziorak nie szczędził nam słońca i wiatru ( do 5 – 6 ° B), doświadczył nas deszczem i porywistymi burzami, ale nie żałował też pięknych widoków: wschodów i zachodów słońca zapierających dech w piersiach, ciszy, nie naruszonego cywilizacją krajobrazu i tysiącem wysp, wysepek i zatok.
Załogi dzielnie walczyły z wiatrem, wielu doskonaliło swoje umiejętności ( Agnieszka Pietrzyk, Ula Firlit, Dominika Adaszek, Oliwia Talach, Filip Kiszka, Wojtek Koper, Adam Figura), wielu ( bo aż 11) – stu poznawało, co znaczy żeglować. I jedni i drudzy nie zapomną tego obozu długo.
Ostatniego wieczoru, tuż przed zachodem słońca Neptun (Paweł Firlit) wraz z małżonką Prozerpiną ( Krzysztof Poniedziałek) przyjęli do grona Żeglarzy 11 Neofitów:
Tuż przed chrztem „neofitów”
- „Zgrzytającego Kabestana” ( Adam Sowiński)
- „Luźnego Foka” ( Paweł Karkowski)
- „Kłującego Markszpikla” ( Bartek Buczek)
- „Ślimaczego Pełzacza” ( Daniek Marcińczyk)
- „Frygującą Reflinkę” ( Weronika Marcińczyk)
- „Oporny Ster” ( Janusz Samborski)
- „Pogodnego Gafla” ( Piotr Głownia)
- „Radosnego Apsla” ( Agnieszka Pacanowska)
- „Uśmiechniętą Raksę” ( Ola Pacanowska)
- „Latający Balast” ( Janusz Łysik)
- „Tańczącego z szotami” ( Paweł Łysik)
Wspólne zdjęcie uczestników Obozu
Druh phm Andrzej Marcińczyk w trakcie szkolenia
załoga Druhny Eweliny Kaczanowskiej po zacumowaniu łodzi.
A teraz żegnaj nam dostojny stary porcie…Żegnaj nam dobra łajbo…do zobaczenia na Bagrach …
Do następnego roku !
AHOJ!
Obóz miał charakter szkoleniowo-wypoczynkowy i była to praktyczna część kursu na stopień żeglarza jachtowego, którego część teoretyczna została przeprowadzona wiosną w MDK „Dom Harcerza” w Krakowie przy ul. Reymonta.
Obóz zarówno w opinii uczestników jak i kadry był bardzo udany. Zarówno kadra jak i uczestnicy obozu spisali się na medal.
hm Stanisław Piasecki